Oryginalna sesja ślubna
Tym razem sesja ślubna na wyraźne życzenie Marcina. Bardzo oryginalna sesja.
On i Jego dwie miłości
Żałuję tylko, że nie udało mi się wynegocjować zgody na publikację większej ilości, gdyż to jedna z najciekawszych sesji, które miałem przyjemność wykonywać. A co się działo wokół... kombajn do ziemniaków, taksówka, terenówki, rowerzyści... i to wszystko w niedzielne popołudnie na niepozornej alejce między drzewami.
On i Jego dwie miłości
Żałuję tylko, że nie udało mi się wynegocjować zgody na publikację większej ilości, gdyż to jedna z najciekawszych sesji, które miałem przyjemność wykonywać. A co się działo wokół... kombajn do ziemniaków, taksówka, terenówki, rowerzyści... i to wszystko w niedzielne popołudnie na niepozornej alejce między drzewami.